Energetyczny wieczór wypełniony chasydzkimi pieśniami.
Stare chasydzkie niguny porywały publiczność autentycznością i mistycyzmem. Jak żartuje Symcha Keller, ich styl bywa określany przewrotnie łódzko-bałucko-chasydzkim. Większość utworów pochodziła z najnowszej płyty „Bramy”, poświęconej rebemu Icchakowi Frojmowskiemu, kantorowi łódzkiej synagogi, u którego Symcha Keller uczył się prowadzenia modlitw.
View the embedded image gallery online at:
http://2018.4kultury.pl/2-news/105-bramy-symcha-keller-w-scenografii-2#sigProIdcf75f9537f
http://2018.4kultury.pl/2-news/105-bramy-symcha-keller-w-scenografii-2#sigProIdcf75f9537f
Fot. HAWA